Zespół cieśni nadgarstka – jak uniknąć operacji?
Masz drętwienie palców, ból nadgarstka, który nasila się w nocy, albo osłabienie chwytu? To mogą być objawy zespołu cieśni nadgarstka. Wiele osób w takiej sytuacji słyszy: „trzeba będzie operować”. Ale zanim podejmiesz decyzję o zabiegu, warto wiedzieć, że istnieją metody, które mogą pomóc w sposób zachowawczy – jedną z nich jest terapia mięśniowo-powięziowa.
Skąd biorą się dolegliwości?
Najczęściej mówi się, że problemem jest ucisk nerwu w nadgarstku. To prawda – ale ucisk nie bierze się znikąd.
W podejściu powięziowym patrzymy szerzej: nadgarstek jest tylko fragmentem całej sieci mięśni i powięzi, które ze sobą współpracują. Jeśli np. przedramię, bark czy nawet klatka piersiowa są napięte i „posklejane”, to nadgarstek dostaje dużo większe obciążenie. I właśnie wtedy pojawia się ból, mrowienie i drętwienie.
Na czym polega terapia mięśniowo-powięziowa w leczeniu Zespołu Cieśni Nadgarstka ?
- Patrzymy na całe ciało, nie tylko na nadgarstek
Terapeuta sprawdza nie tylko rękę, ale też bark, łokieć, szyję. Często okazuje się, że to właśnie tam tkwi prawdziwy problem.
- Uwalnianie napięć powięzi
Przez specjalne, precyzyjne techniki manualne rozluźnia się miejsca, gdzie powięź straciła elastyczność. To trochę jakby „odkleić” sklejone warstwy – dzięki temu mięśnie znowu mogą pracować swobodnie.
- Ulga dla nerwu
Gdy powięź odzyskuje ślizg, nerw pośrodkowy ma więcej przestrzeni. Objawy takie jak mrowienie czy ból zaczynają się zmniejszać.
- Ćwiczenia utrwalające
Po terapii pacjent dostaje proste ćwiczenia do domu. Nie chodzi o same nadgarstki, ale o całe łańcuchy mięśni i powięzi – tak, żeby ciało nauczyło się znowu pracować w równowadze.



Dlaczego warto spróbować?
- Możesz uniknąć operacji albo przynajmniej ją odwlec.
- Terapia działa nie tylko na objawy, ale też na przyczynę.
- To metoda naturalna – bez leków i bez skalpela.
- Efekty często widać już po kilku spotkaniach.
Kiedy operacja bywa konieczna?
Jeśli dojdzie do zaniku mięśni w dłoni i silnego osłabienia chwytu, wtedy operacja może być jedynym wyjściem. Ale w większości przypadków, jeśli zareagujesz odpowiednio wcześnie, można spróbować terapii zachowawczej.
Podsumowanie
Zespół cieśni nadgarstka nie musi oznaczać operacji. Terapia mięśniowo- powięziowa daje szansę na zmniejszenie bólu, drętwienia i odzyskanie sprawności dłoni – poprzez pracę z całym ciałem, a nie tylko z nadgarstkiem. Dzięki temu rozwiązujemy nie tylko skutek, ale też przyczynę problemu.

Autor artykułu:
Karol Snochowski
Skończył fizjoterapię na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Od zawsze jest aktywny fizycznie – biega, jeździ na rowerze i snowboardzie.
Powtarza, że to metoda mięśniowo-powięziowa szczególnie go przekonuje, pokazując, jak ważne jest holistyczne podejście do ciała. Zawsze stara się, by pacjenci czuli się komfortowo i w pełni rozumieli proces leczenia.
Autor artykułu:

Karol Snochowski
Skończył fizjoterapię na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Od zawsze jest aktywny fizycznie – biega, jeździ na rowerze i snowboardzie.
Powtarza, że to metoda mięśniowo-powięziowa szczególnie go przekonuje, pokazując, jak ważne jest holistyczne podejście do ciała. Zawsze stara się, by pacjenci czuli się komfortowo i w pełni rozumieli proces leczenia.